Cały sierpień był gorącym miesiącem. Był jeden taki weekend. Ich weekend. Kiedy w końcu zrobiło się przyjemnie. Nie, nie było zimno. Było po prostu przyjemnie.
Parasole na wszelki wypadek już przygotowałam.
Pogody konsultant nie może zamówić, ale może w porę zareagować .
Jak zobaczyłam ich w dniu ślubu przed ceremonią, wiedziałam, że żaden deszcz nie popsuje im nastrojów. Ich miłość była po prostu w powietrzu!
Oboje z fotografem cieszyliśmy się z ich dobrych humorów i luzu jaki w sobie mieli. Dzięki temu było tak pięknie!

Jeżeli martwicie się czy zdążycie zorganizować ślub w miesiąc, to głowa do góry! Nie ma rzeczy niemożliwych.  Magdzie i Wojtkowi wyszło to znakomicie!
Trudno było mi wybrać, które zdjęcia Wam pokazać, takie są piękne!
Kolejne wesele, gdzie ulubionym kolorem był fioletowy! Ogromnie się ucieszyłam słysząc, że nie chcą białego tortu. Domyślacie się, jaki kolor wybrali?

Można mieć pamiątkę ze ślubu, ale kiedy na każdym zdjęciu widać jak Para Młoda się kocha, jak cieszy się z tego, gdzie właśnie jest to te zdjęcia można oglądać bez końca!
Widząc sesje plenerową w dniu ślubu aż mi się łezka w oku zakręciła.

Dziękuję Magdo i Wojtku, że mogłam Wam pomóc! Współpraca z Wami to była czysta przyjemność. Patrzcie na siebie zawsze tak, jak w dniu ślubu.

Zdjęcia: Agnieszka i Jacek Taranowie

Kwiaty: Bello Matrimonio
Słodkości i tort: Ciastki & Co